HIFU

26 listopada 2019

Zabieg HIFU – Lifting ultradźwiękami – dlaczego warto się zdecydować?

zdjęcie ze strony Instytut Estetyki Siedlce

Nawet osoby zadbane, aktywnie uprawiające sport i stosujące zdrową dietę oraz specjalistyczną pielęgnację, z wiekiem obserwują utratę jędrności w newralgicznych miejscach, takich jak owal twarzy, szyja, ramiona. Starzenie tkanek twarzy przebiega zgodnie z przewidywalnym postępem zmian tekstury, pigmentu, szkieletu i tkanki tłuszczowej. Początkowo obecne są zmarszczki mimiczne, które z biegiem czasu ewoluują w kierunku głębokich. Tkanki zaczynają się rozluźniać, często obserwujemy to  w okolicy podbródka. Likwidacja obwiśnięć za pomocą skalpela chirurgicznego jest kosztowna i potencjalnie ryzykowna. Dlatego warto zdecydować się na zabieg, który napina skórę i zmniejsza jej wiotkość
w sposób bezinwazyjny. Skoncentrowane fale ultradźwiękowe o wysokiej częstotliwości robią furorę
w medycynie estetycznej, ponieważ ujędrniają i napinają nie tylko skórę, lecz także tkanki podskórne. SMAS, czyli system podskórno-mięśniowo-ścięgnowy, który jest jednym z najważniejszych podpór
dla rysów twarzy.

HIFU, czyli zogniskowaną falę ultradźwiękową o dużym natężeniu, stosuje się w medycynie od lat
90-tych XX. wieku, zwłaszcza w leczeniu niezłośliwych i złośliwych nowotworów prostaty, pęcherza moczowego i nerek. Technologia jest dobrze znana i sprawdzona – podobnie jak USG wykorzystuje ona bezpieczną falę akustyczną. O ile w USG ultradźwięki odbijają się od badanego organu, a następnie tworzą na ekranie obraz diagnostyczny, o tyle w technologii HIFU fali ultradźwiękowej nadano inną częstotliwość, powodującą podgrzanie tkanek. Efekt termiczny występuje punktowo, praktycznie tylko na końcu stożka skupionej fali.

W przeciwieństwie do laserów, częstotliwości radiowej oraz innych technologii, HIFU omija naskórek, aby dostarczyć energię w optymalnej temperaturze na ściśle określoną głębokość. Ultradźwięki
to częstotliwości fal dźwiękowych w zakresie 18-20 kHz, które znajdują się powyżej zakresu ludzkiego słyszenia. Energia indukowana jest dostarczana do określonych ognisk w skórze właściwej, tkance podskórnej i SMAS,prowadząc do wytworzenia ciepła, rozpoczynając kaskadę naprawy tkanek. Termiczne punkty koagulacji są umieszczane na zalecanych głębokościach tworząc strefy mikro-koagulacyjne na 1 do 4,5 mm głębokości. Uraz termiczny jest ograniczony przez utrzymywanie krótkiego czasu trwania impulsu – nienaruszony jest naskórek. Ultradźwięki wibrują tkankę i powodują tarcie między cząsteczkami, które pochłaniają energię mechaniczną prowadzącą do ciepła. Dochodzi
do podgrzania tkanek do temperatury 65-75 ℃ i punktowej koagulacji włókien kolagenowych,
które skracając się, dają pierwszy, natychmiastowy efekt lekkiego liftingu na poziomie, stanowiącym fundament skóry. Dane histologiczne sugerują, że zwiększona się ilość kolagenu skórnego i włókien elastycznych, powodując pogrubienie skóry w warstwie siatkowej. Początek przebudowy kolagenu występuje w ciągu około trzech miesięcy i utrzymuje się przez około rok, co jest podobne do efektów
przy RF lub zabiegach z energią laserową. Stopniowy efekt liftingu jest szczególnie cenny, gdy zależy nam aby otoczenie odebrało metamorfozę w sposób naturalny, prawie niezauważalny z dnia na dzień. 

Zabieg polega na aplikacji na skórę z nałożonym żelem do USG serii liniowych impulsów,
które precyzyjnie na wybranej głębokości podgrzewają tkanki, dając efekt ujędrnienia i napięcia. Klientka czuje delikatne ukłucia w momencie emisji impulsów. Po zabiegu usuwa się żel ultradźwiękowy i klientka może natychmiast powrócić do swoich zwykłych czynności. Czasami występuje zaczerwienienie skóry, które trwa maksymalnie godzinę i może zostać przykryte makijażem.
Delikatna tkliwość obszaru zabiegowego ustępuje po kilku dniach. Przez kilka dni po zabiegu
nie powinno się zażywać leków przeciwzapalnych (Ibuprom itp.) aby nie zatrzymać efektu terapeutycznego zabiegu. Zabieg jest na tyle skuteczny, że nie wymaga stosowania serii.

Osoby, które chciałyby uniknąć inwazyjnych metod, ale chciałyby poprawić wiotkość skóry, są idealnymi kandydatami do zabiegu HIFU. Jednak osoby palące i z nadmiernym fotostarzeniem mogą mieć słabsze efekty, gdyż ich zdolność do tworzenia kolagenu może być słabsza.

 

PARTNERZY